Matrix

Ozzel

otoz... tak jak w temacie... uwazam ze jesli chcemy utworzyc powloke ochronna przeciwko szpiegom, nalezy wstrzymac nabor do sojuszu na czas wojny. Co wy na to? Przeciez nikt nie chce nastepnego szpiega w sojuszu. A wojen mamy sporo. Jesli bedziemy miec otwarty nabor to jestem pewnien na 100% ze kolejny szpieg sie wkradnie w bazy danych Matrix'a tyle ze moze nie byc tak glupi jak pan Ferox i sie nie ujawnic. W danej chwili mozemy miec kilku szpiegow nawet o tym nie wiedzac.. Mamy przeciez kilka wojen.. Human beings are a disease, a cancer of this planet. You are a virus... and we are the cure. Kto jest lekarstwem, a kto wirusem? Tego nie odroznimy...jednak mozemy ustrzec sie przed kolejnymi "wirusami" nie pozwalajac innym dostac sie do Matrix'a.
Dziekuje za uwage.
Pozdrawiam Ozzel

PS mniej osob w sojuszu=wiecej farm Wink

prosze o komentarze.

Zuo

Ozzel ma racje chociaz to rozwiazanie jest zle jednak najlepsze z mozliwych

adiPL

Jestem tu niedługo i pewno moje zdanie jeszcze wiele nie znaczy ale jestem za. Jeśli poufne informacje, maja pozostać wsród swoich to lepiej zamknąć już nasze szeregi

TaajGer · Gość

Fakt stop jakimkolwiek naborom do sojuszy na okres wojny podniesie poziom bezpieczenstwa.Ale czy na tyle by sie nie obawiac szpiegow ?? Na to pytanie sami sobie odpowiedzcie.Poza tym Ozzel napisales " Na Czas Wojny " ale przecież Wojen mamy duzo i nie predko sie skoncza, bo kazda strona jest zaciekła.Czyli mozemy przyjac ze rekrutacja " będzie lub nie " ( zalezy od Architektów) Zamknięta na Amen...a Czy Tego chcesz ??

Ozzel

bedzie potrzeba to sie ponowi nabor... jesli ktos bedzie bardzo chcial przystapic to da znac... mysle ze jakby ktos znajomy.. to owszem.. "bysmy" go wpuscili w nasze szeregi(zaufanie do "wspolnikow" to podstawa)

ja nie chce nic mowic.. niech sie rada wypowie..

TaajGer · Gość

Nie no znajomych to oczywiscie Smile

nie widze przeszkod:) Ciekawi mnie tylko Co Architekci Powiedzą...

Valdgeer

Teraz widac kto przyczytal :

http://www.sojuszmatrix.fora.pl/viewtopic.php?t=1078

wszyscy (procz mnie Wink

) ktorzy sie wypowiadali w tym watku jak widac nieczytali.

Heimdall

No ja jestem tego samego zdania co Valdgeer. Tzn tak: widze ryzyko przyjęcia do sojuszu szpiega, ale nasz sojusz bedzie silny tylko wtedy gdy nie bedziemy łamać zasad które sami stworzyliśmy, tym bardziej jeśli sie pod nimi podpisujemy (przynajmniej ja Smile

)

Bartez · Gość

szczerze mowiac watpie czy brak przyjmowania = brak szpiegow
pokaze to na swoim przykladzie

zamienilem sie kontami z osoba z tego sojuszu ( ja bylem na uni6 ) no i od razu jak napisalem do sojuszu o prawa do forum to hmm od razu je dostalem a moglem okazac sie szpiegiem, ale nigdy nie bylem szpiegiem, nie jestem szpiegiem i nie bede szpiegiem poniewaz szpieg to chodzaca dziwka ktora wszywa sie w sojuszu i zdradza go :/

smierc oszustom i SZPIEGOM <== oby takich mniej