Matrix

Heimdall

No to moze zróbmy tak jak było mówione, odzielna wojna Matrix vs Smile i aMatrix vs FK i S.FK. Litelmaster, napewno masz racje, oni tez chca grac i musimy o tym pamietac, tylko że to właśnie dawne FK dziś SMILE zaczeło atakowac aMatrix pierwsze. Kurcze sam juz nie wiem :/ Zgadzam sie z Valdgeerem który podaje sensowne powody do prowadzenia wojny dalej, ale jesteśmy sojuszem o nazwie Matrix bądź aMatrix ( bez znaczenia tutaj ) i my chyba postepujemy według jakiś honorowych zasad co nie?

Paputex · Gość

pewnie ja proponowalbym na nic sie nie zgadzac to poprostu bezsensowne wszedzie jest ich duzo bo maja ponad 100czlonkow wiec kazdy sobie znajdzie jakas farme:P

Cichy991 · Gość

...paputex ty czetales wczesniej ten topik? :> pisalismy ze nie bedziemy tacy jak te smiecie z Smile i jak ich akademia prosi o pokoj to ich matrix nie bedzie tak bardzo gnebil..(my to zrobimy za nich Razz

)

Valdgeer

nie widze potrzeby zeby mieszac... kto chce byc honorny (zeby nie nazwac tego inaczej) to nie atakuje FK i S.FK i juz ... a swobode mozna zostawic

nie mieszajmy, bo bedzie z tego tylko boordel i pewnie potem masa postow w stylu: "koles z smile mnie zatakowal, a przecez nie mamy wojny" i dalej kilkadziesiat propozycji co z tym zrobic

ja lubie jasne sytuacje, wojna jest wojna i tyle

pozatym argumenty ze kazdy chce grac... (chyba sie nie wyspaliscie), jak ktos chce grac to gra i nie daje sie zjechac, a jak ktos nic nie ma na planecie albo wam zwial po raz n-ty z surowka to przeciez i tak go zostawicie w swietym spokoju (swoim i jego), a jak nie gra aktywnie to znaczy ze nie chce grac, wiec trzeba mu ulatwic decyzje

Heimdall

"Bez serc bez ducha to szkieletów ludy" Razz

(Matura z polaka sie udziela :] )

No ale ja odpoczątku popierałem zostawienie wojen wiec chyba podtrzymam to zdanie.