Matrix

Heimdall

A wiec o wszystkim możemy przeczytać tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

A w związku z tym losy wojen z ferro ignis FX moga potoczyc sie inaczej... sami zobaczcie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Może by tak juz zakończyć te wojny, jest okazja, na nic nie musimy sie zgadzac.... nic nie przynosza....

Powialczymy z futrzakami... na nich teraz trzeba sie skupić, takie moje zdanie...

Maximus

Moim zdaniem wojny po cichu mogą trwac nadal -pewnie nigdy i tak nikt nie łupił jednej planety wroga w ciagu 24h ponad 3 x, a jesli nawet to i tak to były wyjątki. Bez wypowiadania wojny mozna planetkę wyczyścić prawie do zera wysyłając na przykład 9 flot napierw 3 po 0.5 godziny następne 3 i znów po 0,5 godziny następne 3 - wiem coś o tym Wink

Zreszta tylko raz na planetce z małaą obroną znalazłem około 6000k surowca reszta jak jest 700 - 800k to już jest wielki zysk.

Heimdall

TaajGer · Gość

jestem za Odcazeniem nas od wojny z Ferro Fx ... ale Futerka niech zostana:)

Heimdall

Wiesz TaajGer... tez tak myślałem... ale popatrz na to realnie... akademia.... moze tylko przed nimi uciekac... podobnie jak spora część głównego... jaki to ma sens?

TaajGer · Gość

jesli by rozpatrywać Hemidall w takich kategoriach to powinniśmy mieć wojne z Ferro i FX Smile

a inne wek Razz

tanatosp

na dobrą sprawę to moglibyśmy sobie odpuścić wszystkie wojny i zacząć zarabiać na innych graczach, bo przez te wojny akademia dostaje w dupe... moja żona dostaje od futrzaków codzień obojętnie czy na tym zarabiają czy nie.

Ozzel

hmm... nie wiem jak bylo do tej pory... ale ja mysle ze skoro tak nas trzepia te futrzaki to moznaby ich sprzedawac dla innych graczy gdy na nas leca... Twisted Evil

ale to tylko moje spostrzezenie.... Rolling Eyes

pit89 · Wysłany: Nie 11:47, 05 Mar 2006 Temat postu:

i co zrobiono z tą wojną?
bo mnie pojechał Spagetti z Ferro i napisaał że gdyby nie wojna to by mnie zostawił a w podglądzie sojuszu pisze że nie mamy żadnej wojny

Ozzel · Wysłany: Nie 11:53, 05 Mar 2006 Temat postu:

patrz forum g;owne [link widoczny dla zalogowanych]

Valdgeer · Wysłany: Nie 17:45, 05 Mar 2006 Temat postu:

pit89 · Wysłany: Nie 18:15, 05 Mar 2006 Temat postu:

ok dzięki za wyjaśnienie

Heimdall · Wysłany: Nie 22:31, 05 Mar 2006 Temat postu:

Ech.... uwaga na 4 gale 458 układ... kretyn (Future) sie tu zagnieździł jakies 3-4 dni temu.... sqr**** (sory za wyrażenie ale mnie nosi...) ma juz moona.... FUCK FUCK FUCK, mam tu 3 swoje główne planety...

Wczoraj poszło sie rypac 60 DT, własnie ponad 100 DT rozwalił (szansa na moona 4% znowu nic), moja flota to obecnie 30 DT w 5 gali... Nie mam nic wiecej....

Nie mam siły...

Juz zatrzymałem nawet produkcje na moich planetach w 4 gali...

Heimdall · Wysłany: Nie 23:12, 05 Mar 2006 Temat postu:

Robie z tego off topa ale kit...

Jak juz wyżej napisałem Kretyn jeździ po mnie do woli, własnie kolejne trzy fale doleciały....

Troche z nim pogadałem... a było to tak:
Jem kolacje nie ma mnie na ogame przez godzine. Stoi na planecie ponad 100 DT. ponad 600k metalu 500k krychy i 500k deuteru... Jak dotarłem do kompa odświerzam i widze 4 wiadomości... 3 raporty i 1 czerwona, lekceważe myślac sądy zestrzeliłem... zwłaszcza ze leca 3 fale i beda za 15 min u mnie. Nie myślac wiele pisze do Kretyna

"Jestem juz... Smile

"

I za chwile znowu

"zaraz wszytko wywioze"

Napisałem wiec teraz wysle surke daleko stad... Smile

I oblewa mnie zimny pot, floty niet... przegaldam pozostałe planety nigdzie nie ma... podglad - dwie nowe wiadomości od kretyna zreszta.
Odp na moja pierwsza...

"hm... zabawne czemu to dałes sobie rozwalić? Very Happy

"
i
"a czym ją wywieziesz buahahaha"

Napisałem tylko... prośbe...

"Nie zauważyłem RW... myslałem ze to sady zestrzelone.... a wogóle fajnie sie tak nad słabszym znecać co? Qurwa niedawno cała flote starciłem... daj mi troche spokoju... Prosze..."

Pewny siebie jest...:

"sasasasasasas

odpowiem
no way! [czyt. noł łej!]"

Więc postawiłem sobie 11 lvl robotów i rozwijam naped nadprzestrzenny.... no cóż, troche mi szkoda tej surki wolałbym to w budynki wsadzic...

"i tak malo zgarniesz.... a czytac umiem.... jak to niektórzy są zachłyśnięci swoja siła..."

Tu nastapił atak i przyszla odp...

"to ty byłeś jednym z rakietujących Ciniaka nie? ;>
pamietasz jeszcze tą akcje?
jacy byliscie z siebie dumni z tego co zrobiliscie?
to teraz zgadnij dlaczego zrobiłem tu kolonie i nawet POSTARAŁEM SIĘ NA NIEJ O KSIĘŻYC.
nie liczy się dla mnie ile na tobie zarobie, tak jak ty niedużo zarobiłeś na Ciniaku... liczy się dla mnie ile ty stracisz, myśle że 1,5mln na dobry początek będzie w sam raz."

Odpisałem tak:

"Pamietam aż za dobrze i powiem wiecej, akcje były dwie. I to ja nimi dowodziłem, z czego jestem niezmiernie dumny...
Na Ciniaku nic nie zarobiłem a wręcz przciwnie, za to on po nas jeździł non stop sam mu uciekałem kilka razy. No i wtedy był w top 50 a ja top 800? 900? Spora różnica nie? A z nami akurat jest na odwrót.
No ale cóż, nie ma to jak skopać leżącego... brawa dla tego pana... "

No i to na tyle a to wszystko własnie dla tych Agentów co siedzą w tych okolicach, Panie Panowie wypierdalać stad jak najszybciej i jak najdalej... byle szybko...

Heimdall · Wysłany: Pon 0:56, 06 Mar 2006 Temat postu:

Skubany sie uwzioł na mnie.... Dostałem bana za wulgarne słownictwo na 24h... Rolling Eyes

w sumie śmieszy mnie ta sytuacja.... nie ma nic co mógłby zniszczyc albo zrabować Laughing

Ech życie...